Nie myśl że mu zazdroszczę
projektowi wywiedzionemu z marzeń
katalogowi cnót
i wzorowych reakcji
instrumentaliście multi
zapodzianym liściom
akceptowanych bukietów
i utarczkom krótkim
schnącym niczym papier
czułego wdzięku odbiorcy
amatorowi schadzek i spacerów
podeszwie szytej na miarę
bardziej niż człowiekowi zazdroszczę odzieży
i powietrzu i wodzie która objąć ma cię
daruj sobie powiastki bery o etacie,
domowego lokaja, którym będę, jeśli…
daruj wklęsłą formułę solennej odmowy
niczym decyzja banku
i bez tego będę
i bez zazdrości rzeczom
miejscom człowiekowi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz