środa, 11 sierpnia 2021

Pisałem do ciebie

Pisałem do ciebie,

nagle na obramowaniu płotu

para synogarlic w pozie,

której zapewne byś nie pominęła.

 

Odkładam pisanie,

naciskam czule matrycę,

wywołuję ikonkę aparatu.

 

Z uśmiechem,

z coraz większą uwagą

przyglądam się scenie:

chwila - teraz - już; 

 

a pisz, a pisz pan,

od razu chciałbyś

ładne zdjęcie strzelić,

nic z tego, nic.

Pisz pan, a pisz pan

- zaszeleściły szare skrzydła -

tym swoim śmiesznym piórem.


czwartek, 5 sierpnia 2021

Rzut młotem (piosenka)

 

Nie pytaj więc, mój bracie, o kaliber,

gdy wroga masz w zasięgu wzroku, ramion,

kopę i sto z szerokich wal weń skrzydeł,

niech leci w dal i wzwyż nad trybun kanion.

 

Nic to, że huk i zginie biednych wielu,

byle o krok, szanowny przyjacielu,

twój gęsty ryk przybliżył nas do celu.

 

Żeby ten rzut Ci wyszedł musisz stadion

na własność mieć i absolutną ciszę,

nawet gdybyś bezmyślny głos usłyszał,

niech pocisk rzęs namierzy pisku źródło,

aby mógł Młot jak w baśni czarownice

na miotle wnet opuścić rękawice.

 

Nic to, że huk i zginie biednych wielu,

byle o krok, szanowny przyjacielu,

twój gęsty ryk przybliżył nas do celu.

 

Was, którzy poznaliście i zapamiętaliście Isię

      Was, którzy poznaliście i zapamiętaliście Isię, małżonkę mojego Wuja Generała, zapamiętaliście i pamiętacie,  biorę na świadków, że ch...