wtorek, 21 stycznia 2025

*** Czułego ciepła

 

***

 

Czułego ciepła nagich serc

w kącikach ust ostygłe łzy

bezwietrznej doczekała mgły

wydarta otchłani źrenica.

 

Zanim obłędu wozy trzy

warkoczy i do nich wstążek

połamią dyszel o resory –

by trafić tam gdzie bezpański stos

od muzealnego gwaru

opalcowane grodzi szkło –

 

zanim podziwiając finezję

złośliwego skryptu

na szczycie zimnej bramy przetniesz

ciszę emocją na wyrost –

pryśnie ślad po mgle.

 

Łatwiej wyzwolić obóz

niż z obozu.

 

I przenikliwe światło

rzucić w szczelny korzec.

 

Niech usta

przejdą na mój chleb.

 

Niech dłoń smukła bezdomna

przyjmie zimny klucz.

 

 

styczeń 2005, w sześćdziesiątą rocznicę wyswobodzenia

więźniów obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Opowiem wam o Kasi

  Opowiem wam o Kasi   Ręce i nogi ludzkiego plemienia sprawca zbawienia   Uciekam w milczenie, w bezruch zdziwienia i zadziwienia; ...