środa, 29 czerwca 2022

Sałatka z grenadiererem

   W dzień upalny najlepsza <Sałatka z grenadierem> Nie mam na myśli towarzystwa któregoś z panów wojskowych, choć uważam, że zdrowy żołnierz nie pogardziłby pysznościami sprawdzającymi się zarówno w roli przystawki, drugiego dania jak i deseru. Szczególnie dzisiaj, czyli w uroczyste wspomnienie Św. Apostołów Piotra i Pawła wypada naszą dietę czymś konkretnym umocnić. Wszak Św. Piotr był swego czasu poważnym armatorem i doświadczonym rybakiem. A co z Apostołem narodów? Św. Paweł zasłynął początkowo jako konstruktor i wykonawca namiotów. Namiot, po łacinie: tabernaculum. Skąd ten grenadier? Ze sklepu i z zamyślenia. W czytanym dzisiaj fragmencie "Dziejów Apostolskich" obserwujemy Piotra w jerozolimskim więzieniu. Największy polityczny kreatyn historii śródziemnomorskiej, ku zadowoleniu faryzejskiej gawiedzi, zaplanował przeprowadzenie pokazowego procesu, niech tylko minie okres świąt... Wspomniany kretyn, którego imienia Wam zaoszczędzę, zastosował wobec Piotra szczególnie ostrą represję; pilnowało go bezpośrednio czterech spośród szesnastoosobewego oddziału. Dwóch trzymało straż na zewnątrz kryminału, a dwóch pilnowało ciężkich łańcuchów, którymi spętany był Piotr. Zapewne siedział wsparty o chłodną ścianę, boso, odziany jako tako i czymkolwiek. Zamiarom prześladowców sprzeciwił się Jezus; zesłał na pomoc Anioła i wszystko potoczyło się zgodnie z wolą Bożą. Piotr wyszedł na wolność. O duchowej wolności pisze z przekonaniem w Liście do Tymoteusza Św. Paweł. Jak wytłumaczyć wyrafinowane treści z pierwszego wieku naszej ery z ilustracją pozornie pozbawioną związku. Otóż można, a nawet trzeba: grenadier to wędzona ryba, powiem krótko: wspaniała (zdrowa mazda wśród ryb). Wszelkie miksy z osłonką zieleniny to gest czci, jakiej godzien jest Św. Paweł.

Zatem: sałata, ogórki, ogórki kiszone i małosolne, szczypiorek, pietruszka (tym razem w wariancie suchym ku czci Św. Piotra), dwa mięsiste pomidory, trzy kiszone rzodkiewki, trzy piórka cebuli oraz pechowy pisklak warzony do miękkości. Na to spaść powinno kilka kropel limonki oraz koniecznie kilkanaście oliwy z oliwek. Najlepiej smakować będzie na biwaku, pod namiotem, na leśnej polanie. Zobaczcie, skosztujcie.

Może być zdjęciem przedstawiającym jedzenie

Lubię to!
Komentarz
Udostępnij

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Was, którzy poznaliście i zapamiętaliście Isię

      Was, którzy poznaliście i zapamiętaliście Isię, małżonkę mojego Wuja Generała, zapamiętaliście i pamiętacie,  biorę na świadków, że ch...