czwartek, 5 sierpnia 2021

Rzut młotem (piosenka)

 

Nie pytaj więc, mój bracie, o kaliber,

gdy wroga masz w zasięgu wzroku, ramion,

kopę i sto z szerokich wal weń skrzydeł,

niech leci w dal i wzwyż nad trybun kanion.

 

Nic to, że huk i zginie biednych wielu,

byle o krok, szanowny przyjacielu,

twój gęsty ryk przybliżył nas do celu.

 

Żeby ten rzut Ci wyszedł musisz stadion

na własność mieć i absolutną ciszę,

nawet gdybyś bezmyślny głos usłyszał,

niech pocisk rzęs namierzy pisku źródło,

aby mógł Młot jak w baśni czarownice

na miotle wnet opuścić rękawice.

 

Nic to, że huk i zginie biednych wielu,

byle o krok, szanowny przyjacielu,

twój gęsty ryk przybliżył nas do celu.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

*** Czułego ciepła

  ***   Czułego ciepła nagich serc w kącikach ust ostygłe łzy bezwietrznej doczekała mgły wydarta otchłani źrenica.   Zanim ...